Dopadłam pilota, włączyłam i co zobaczyłam? Faceta w garniturze i pod krawatem, który stał między choinkami z karabinem maszynowym w garści i robił tatatatata do pociągu!
Co ta Manny Penny właściwie widziała w Jamesie?
Ano chyba to, że prawdziwy facet nie boi się śmieszności i nie ma takiej rzeczy, której by nie zrobił, żeby oczarować damę :)
Stał i robił tatatata? Do pociągu?
OdpowiedzUsuńJestem wstrząśnięta, nie zmieszana :D
Prawdziwy facet nie robi z siebie durnia i nie musi czarować... Wystarczy, że jest sobą i traktuje kobiety tak, jak na to zasługują ;)
OdpowiedzUsuńAle trudne pytanie po nieprzespanej nocy:)) Prawdziwy facet nawet jak założy rajstopy to pozostanie prawdziwym facetem, tyle że w rajstopach.
OdpowiedzUsuńJa noc przespałam, ale też jestem leciutko wstrząśnięta. Aż się boję spytać, na jakie traktowanie zasługuje kobieta przez tego, co jest sobą :)
OdpowiedzUsuńTen Co Jest Sobą uważa, że to sprawa bardzo indywidualna :) Ja osobiście traktuję kobiety zazwyczaj miło, bezpośrednio, bez umizgów i gierek. Oczywiście te fajne i przyciągające moją uwagę, a jest ich na szczęście mnóstwo. A innych... wogóle nie traktuję ;)
OdpowiedzUsuńkrokodyla daj mi luby!
OdpowiedzUsuńa nie jakieś tam tatatata ;)
O ile dobrze pamiętam, krokodylek pływa w wannie u Tego Co jest Sobą :))
OdpowiedzUsuńnie ma to jak niedziela z Jamesem:) bondy bardzo lubię. po prostu czasem bawi mnie takie niefrasobliwe kino, w którym się w garniturze jeździ na skuterach wodnych, albo nartach. Manny Penny mi imponowała, bo potrafiła się boskiemu jamesowi odgryźć oralnie... :))
OdpowiedzUsuńach, no fakt, zapomniało mi się! :) a więc już wiemy, dlaczego RT nie potrzebuje czynić umizgów i gierek, żeby oczarować kobiety :D
OdpowiedzUsuńWypraszam sobie, oprócz krokodylka mam inne liczne atuty i zalety, które pozwalają czasem zapomnieć, że jestem brzydki, biedny i bezczelny ;)
OdpowiedzUsuńProgram 3 x "b" też może wypalić przy odrobinie wiary :)
OdpowiedzUsuńLelevina, uświadomiłaś mi, że Manny Penny faktycznie dość drapieżna :)
a ja tęsknie za Bonadami, niezależnie kto się właśnie pod niego podszywa..Ach ten wnikliwy umysł, któremu żadna się nie oprze, a Manny Penny to musiała być zimnokrwista
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem o kim mowa , ale chyba o Bondzie ???? Ja nieoglądałam żadnej części i chyba po Twoim opisie to nie żałuję ;))))Prawdziwy facet to powinien mieć mieć więcej fantazji niż ta z kupieniem tulipana na Dzień Kobiet . Dla niektórych ponoć to szczyt szaleństwa i spontan jakich mało ;))))))
OdpowiedzUsuńBond jest passe, usunął go w cień agent Tomek
OdpowiedzUsuńta ta ta on robił...a nie powinie robić uuuu
OdpowiedzUsuńuuuu jak parowóz?...dziwne...bo teraz w taki mróz to tylko spalinówki i węglówki...