czwartek, 21 stycznia 2010

Mamut to zwierzę wędrowne

i poszedł w pierony. Ale to nie znaczy, że trzeba odpuścić. Polowania na mamuty teraz jest etap 3. W kategorii Absurdalne i offowe został w nim jeden znany mi osobiście blog, niejakiego Czypraka Antoniego.
Jeśli ktoś z Was jeszcze nie zaślinił sobie klawiatury czytając przepisy kulinarne i nie zapluł monitora czytając opowieści koszelewickie, to z całego serduszka Wam polecam. Nie mam czasu się rozpisywać, bo muszę lecieć, ale nie żałujcie paluszków, klawiatury ani tego 1,22 zeta na nowe oponki do traktorka dla Antoniego :)

N.B. Jak każdy blog kulinarny i ten też to wielka ściema, bo jak się człowiek naczyta to i tak potem wołanie "Stoliczku nakryj się!" nic nie pomaga. Trzeba się samemu miotać między monitorem a kuchnią a po drodze jeszcze zakupy. Ale zabawa bezcenna ;)
No i może jak mu - znaczy Antoniemu - wygramy te nowe oponki to nam zrobi jakąś potrawkę z mamuta... albo pieczeń... albo co?
Kod do głosowania jest w blogu Antoniego. No i oczywiście każdy jako jednostka wolna i niezależna głosuje na co chce i jak chce, a jak nie chce, to nie głosuje :) Ja tam nic nie mówię... ale deser... no, sami wiecie.

8 komentarzy:

  1. dla mnie to również wyróżniający się blog, choć moje osobiste typy nie dostały sie do trzeciego etapu, przy czym nie mam tu na myśli wyłącznie siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie zdążyłam zajrzeć do każdego, sporo było startujących.
    Są gusta i guściska, a na pewno każdy głosuje sobie idąc za głosem ...czegoś tam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już się w tym pogubiłam:( A mamut niech SE hasa - hopsa sasa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusząca propozycja ...
    Lece szukać blogu Antoniego - może się trochę poślinię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. trochę się pośliniłam, trochę sobie poplułam, ogólnie chciałabym poznać dokładny adres samorodnego pędzacza bimbru, bo takie znajomości to się zawsze przydają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam Cię na oku!!! ;)
    A tak serio, to jakiś tłumok ze mnie. Nie ogarniam... Nawet się podpisać nie potrafię jak ludź:)))
    A na temat, to też mi Antoni smaka narobił... przepiórkami na początek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No zobaczę, co to za przepisy...

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście zajrzę..:)Najedzony na wszelki wypadek:):)

    OdpowiedzUsuń