czwartek, 3 grudnia 2009

Nawet


już wybrałam nową fryzurę. Ostrzygę się tak:

15 komentarzy:

  1. I ładnie:):):)
    ale on cos mało tych włosków ma...:):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozmiar się liczy podobno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem,całkiem...

    OdpowiedzUsuń
  4. alez kobiecy! eh...znaczy fryzura ma sie rozumiec :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to bym jeszcze sobie wygoliła jednorożca z boczku ... i może tak z lekka tył dłuższy ...tak no byłby ładniusio ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Tył dłuższy to by było tak jak mam na zdjęciu, czyli w lecie. Tylko, że bez jednorożca... fakt.
    A jak wyjdzie coś niepodobnego do jednorożca?

    OdpowiedzUsuń
  7. oczywiście, że ładniusia...tylko może z kolorem sobie odpuść;)nie żeby Ci miało nie być do twarzy...ładnemu we wszystkim ładnie przecież! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozostanę przy ciemnych.
    3 dni w moim życiu byłam blondynką, więc już wiem, czym to grozi :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja się przekonam jak to jest pewnie gdy osiwieję....Ktoś kiedyś powiedział, że każdy siwy włos to zmarnowana okazja. Nie wiem do końca okazja na co, ale tak czy siak to chyba w sumie już nie trzeba będzie długo czekać:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. taki lekki jeżyk niewątpliwie doda dzikości jak przystało na kobietę jaskiniową;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja se tak mam teraz, co odgapiasz...

    OdpowiedzUsuń
  12. Skopiowałam i wysłałam , a Anaste odpisała :
    Ewa tylko nie blond :):):) Reszta jak najbardziej tak :):):)
    Ja to sobie myslę , że ona się z jednorożcem by zgodziła ;))))

    OdpowiedzUsuń
  13. a taki subtelny zarościk też mamy w planach? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Davi nie oszukuj, Ty masz bardziej wysiapane po bokach do irokeza :)

    Przez Duszkę do Any: wyznałam już, że 3 dni w moim życiu byłam blondynką. Czułam się przezroczysta jak lancetnik i szybko mi przeszło. Uznałam, że panowie lubią tak samo każde inne jak blondynki :)) To było niezapomniane przeżycie, wysoce traumatyczne od początku do końca całej operacji "blądyna" :))

    Jochen, może się okazać, że jeszcze kilka latek i zarost sam się sypnie delikatnie :))

    OdpowiedzUsuń