Wątróbka, wątroba - już w samej nazwie ma coś obrzydliwego. Czy to nie dziwne, że nazywa się tak samo jak ten organ, który zwierzęta i ludzie maja w sobie?
Tak się składa, że organy mają TYLKO I WYŁĄCZNIE rośliny, a nie zwierzęta i ludzie - my mamy NARZĄDY!!! Jest to błąd językowy podobnie jak: "mlecz" - mniszek lekarski, "bąk" - trzmiel. Poza tym koty nie jedzą tego samego co my, więc mówienie, że dla niego jest to nie smaczne jest czymś dziwnym.
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą ohydną wątróbką, którą mogę dla Ciebie uczynić tak, że zapomnisz o kotach, facetach i wszechświecie. Będziesz jadalną wątróbką pożerającą samą siebie. Daj znać jakby co...
W przypadku mojego kota to objaw miłości do niego.
OdpowiedzUsuńOna to uwieeeeeeelbia. A ja mam odruch wymiotny;)
Nieobliczalny kot :D
OdpowiedzUsuńWątróbka, wątroba - już w samej nazwie ma coś obrzydliwego. Czy to nie dziwne, że nazywa się tak samo jak ten organ, który zwierzęta i ludzie maja w sobie?
OdpowiedzUsuńTak się składa, że organy mają TYLKO I WYŁĄCZNIE rośliny, a nie zwierzęta i ludzie - my mamy NARZĄDY!!! Jest to błąd językowy podobnie jak: "mlecz" - mniszek lekarski, "bąk" - trzmiel. Poza tym koty nie jedzą tego samego co my, więc mówienie, że dla niego jest to nie smaczne jest czymś dziwnym.
Usuńkoty lubią "podróby" ;)
OdpowiedzUsuńMój kot pewnie by to kupował, ale tylko w postaci suchej, gdyz na mokro tknie tylko wodę.
Widzę , że i tutaj znalazłam przychylne mi osoby z grona "przeciwników wątróbki" - paskudztwo:/
OdpowiedzUsuńokropność, ale kotu smakuje. W sumie moja kotka to taki śmietnik który wciąga wszystko to czego ja nie tknę i na dodatek jeszcze sama o to prosi...
OdpowiedzUsuńNo właśnie.. wiesz... my - ludzie - też jemy chemię i gotowe potrawy :) i niektóre lubimy! Więc koty pewnie też... :)
OdpowiedzUsuńech..a ja lubie:) ale nie kocią, tylko taką duszoną, z dużą ilości cebulki, może być odrobina jabłka do tego..ech chyba cos zjem!
OdpowiedzUsuńa co jak pan kota też lubi?
OdpowiedzUsuńNie bardzo wiem o co chodzi z tą ohydną wątróbką, którą mogę dla Ciebie uczynić tak, że zapomnisz o kotach, facetach i wszechświecie. Będziesz jadalną wątróbką pożerającą samą siebie.
OdpowiedzUsuńDaj znać jakby co...
koty lubią myszy
OdpowiedzUsuńpewnie te latające też
Ja tam lubię koty....................tylko że trzeba je długo gotować :)))
OdpowiedzUsuńOj tam ... Ja lubię sałatkę z wątróbki drobiowej i mango w sosie grejpfrutowym :):):) Moje koty za to gustują w jagnięcinie i tuńczyku :):):)
OdpowiedzUsuńJa jestem ZA wątróbką, a koty niech jedzą co chcą! (niewiele za to płacąc...)
OdpowiedzUsuńZ whiskasów najbardziej lubię whisky szkocką ;)))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wątróbkę, hehehe...
OdpowiedzUsuń