czwartek, 20 maja 2010

Wiara

Czyni cuda jak powszechnie wiadomo. Najbardziej cieszy mnie wiara w to, że jak wszystko jest poukładane, zhierarchizowane, wiadomo kto po kim może jeździć, a kogo się nie tyka, to będzie bezpiecznie i dokładniusio tak jak zaplanowała zwierzchność.

Przejawy głębokiej, choć irracjonalnej na moje oko wiary w działania instytucji dały o sobie znać po wybuchu wulkanu, którego imienia i tak nikt nie potrafi wymienić, więc nie będziemy go wymieniać nadaremno. Uwięzieni w różnych miejscach na świecie turyści i biznesmeni z Europy wygłaszali przed kamerami opinie, że rząd powinien coś z tym zrobić, do cholery! Każdy oczywiście apelował do własnego rządu i wyglądało na to, że akurat żaden Francuz ani Anglik nie wierzył w to, że rząd Islandii byłby kompetentny w przemówieniu wulkanowi do rozumu. Ale ich rządy powinny dać czadu, do diabła!!

Dziś czytam komunikat o tym, że fala powodziowa zbliża się do Warszawy, ale tu... pani prezydent czuwa:

"Jak poinformowała prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, Wisła osiągnie najwyższy poziom prawdopodobnie w czwartek ok. godz. 21. - Na pewno będzie się on utrzymywał ok. 24 godzin, czyli do godzin popołudniowych w piątek. Jesteśmy przygotowani od strony sprzętowej, mamy przygotowanych m.in. 200 tys. worków, podpisane umowy ze sprzedawcami piasku - zapewniła prezydent."

Podziwiam pewność siebie, to akurat dobra cecha, nie mam tylko pewności czy Wisła wie o tym, kiedy osiągnie (bo ja słyszą już kolejną godzinę i za każdym razem inną) no i czy wzięła (ona Wisła) pod uwagę te umowy podpisane ze sprzedawcami piasku.
I żeby się przypadkiem nie wygłupiła jak ten wulkan.

7 komentarzy:

  1. Dlaczego my nie sprzedajemy piasku? Mnie do głowy nie przyszło, że można sprzedawać piasek. Jednak nie mam głowy do interesów, a i wiary jakby nie dość ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. magento :) jak już umowy podpisane... to przecież Wisła sobie rady nie da... no i ta wiara i wiedza... ;D podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Eee, to spokojnie, P.P czuwa;)Może nawet Wisłę patykiem zawróci?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co roku te same gadki, wszyscy przygotowani a woda i tak swoje robi, jak ten wulkan, człowiek naturę układa na półkach i przemawia do niej, ani się waż wylać więcej niż 10cm i nie do domu tylko po chodniku... tak, fala dęba staje i słucha jak pies, to ci wychowana fala :)

    OdpowiedzUsuń
  5. może byśmy wymieniali wodę na piasek z krajami arabskimi?

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro ta wiara czyni cuda i góry przenosi, to czy nie mogłaby z łaskie swojej przenieść piachu na wały odrobinę? Co to dla wiary...

    OdpowiedzUsuń