piątek, 14 maja 2010

Stopniowanie ego

W zasadzie po polsku o sobie mówi się po prostu "ja". Krótko i zwięźle. Nawet nie trzeba ciągle jajać, żeby powiedzieć, że się coś zrobiło, albo nie. Wystarczy "zrobiłam", "nie zrobiłam".

Nie wiadomo właściwie kto i kiedy to wymyślił, ale pewnego dnia stało się i wylazła paskuda z worka. Ktoś wykombinował, że "ja" świadczy o wywyższaniu się, egoizmie i bóg jeden wie czym jeszcze, ale ładne to nie jest.
Od tamtej pory wyjątkowo skromne osoby, a już na pewno osoby eksponowane w przeróżny sposób powinny też za wszelką cenę eksponować swoją skromność świadczącą o szlachetności. Nie ustalono niestety, czego ta szlachetność ma dotyczyć, bo z pewnością ani umysłu, ani języka.

I tak pojawiła się MOJA OSOBA.
"moja osoba kandydowała do Parlamentu Europejskiego".

Opowiem jak to było "z tym napadem na moją osobę" (słynna choć w rolach niewidziana aktorka Cugier-Kotka, "znana z naszego spotka").

"Na starcie pojawiło się 15 zawodników, w tym i moja osoba".

Prawda, że MOJEJ OSOBY jest więcej? Takie zachowania są dobrze znane w świecie przyrody. Niektóre zwierzęta nadymają się godowo, żeby zdobyć przewagę nad rywalem, a niektóre nadymają się w celach samoobronnych.

U ludzi widzę wyraźny związek MOJEJ OSOBY z byciem fajnym (i skromnym; skromność przede wszystkim). Normalnie to fajny człowiek jest fajny i nie musi tego podkreślać. Ale fajnych jest wielu. Jak się wyróżnić w tłumie fajnych? Są tacy, których spośród fajnych wyróżnia zajebistość. "Jestem zajebisty" to poczucie fajniejsze od bycia fajnym. Ale kiedy zajebisty kandyduje dajmy na to do takiego parlamentu europejskiego, to goła zajebistość może nie wystarczyć.
Tu właśnie wkracza MOJA OSOBA.

Tymczasem oznajmiam wszem i wobec, że MOJA OSOBA ma usprawiedliwione zastosowanie jedynie w literaturze i to nie każdej! Wyłącznie w wyrafinowanych rymach disco-polo, jak ten utwór przeze mnie absolutnie umiłowany, którego autor i wykonawca jest nie tylko fajny, ale wręcz zajebisty i ma pełne prawo oraz wyłączność posługiwania się terminem MOJA OSOBA(no to klik):

Latają dziewczyny za moją osobą
a ja taki głupi za Tobą, za Tobą.
Kupują chłopaki łóżka pozłacane
a ja z Tobą wole w pokrzywach na sianie

Czerwone i bure i bure, chodź ze mną na górę na górę,
dam Ci klucz od bramy tam się pokochamy
...

I z przytupem! :)

17 komentarzy:

  1. Jesuu.. To był przebój na naszym weselu dwadzieścia lat temu. Wszyscy szaleli przez dwadzieścia minut, a ja.. a ja jak usłyszałam "wyburasił Kasię" to tak się wk-word, że poszłam płakać w kąt i najchętniej wyp-word-bym tych kolesi z orkiestry na zbity pysk. Dobrze, że mój wspaniały mąż wytłumaczył mi, że to nie wina orkiestry, że Moja Osoba, druga najważniejsza na tym weselisku, ma na imię Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem snobem niewychowanym , bo często zdarza mi się użyć ,, ja sądzę , albo ja myślę " :):):):):) Nie wiem dlaczego nie wystarcza mi myślę , albo sądzę :):):):) Nie wiem , ale jakoś dziwnie brzmi ,, moja osoba " ... to już wolę swoje JA :):):):)Aczkolwiek ...nie wiem , czy nie użyłam zwrotu ,, co się zaś tyczy mojej osoby " ...o rany ... :):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też się zdarza poprawiac zdania, żeby zbyt często nie zaczynały się od JA-JA-JA! Ale "moja osoba" chyba mojej osobie nie leży, bo jakoś mi ciężko przez palce teraz przeszło.
    Próba:
    Moja osoba idzie teraz do kuchni. Będzie żreć! No...fajnie. Ja sobie elegancko spozywam, a moja osoba żre obok. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odwagi! Oni przynajmniej nie kandydują do parlamentu europejskiego :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Aha, czyli JA skromnością nie grzeszę, gdyż nadużywam "ja". Czego życzę wszystkim tym, którzy chowają się za plecami choćby własnej osoby:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja osoba nieźle ubawiła się czytając ten post, zresztą ja osobiście też. Muszę przyznać, że moja skromna persona także, a więc wszyscy jesteśmy usatysfakcjonowani. I oto chodzi ;););)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja osoba sobie poskakała hopsasa , hopsasa i z przytupem ;))))) Ja się zdenerwowałam , że ta moja osoba taką wiochę odwala i musze teraz jakoś pogodzić ja z moją osobą ;))))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahahaha! A niektórzy wręcz swą skromnosc podkreslają wprost mówiąc MOJA SKROMNA OSOBA, MOIM SKROMNYM ZDANIEM idt:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak przeczytałem 'moja osoba' to zaraz skojarzyło mi się z komunizmem.Tam nikt nie był sam:) Np. towarzyszu mówicie.No chyba że pojedzyńcze osoby zawsze mówiły w imieniu całej partii;) Widać język ciągle podlega ewolucji.Nie koniecznie dobrej

    OdpowiedzUsuń
  10. riverman197114 maja 2010 21:29

    a JA to w wojsku dupa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. egoizm jest jedna z tajemnic zapisanych w kodzie DNA. Po prostu jest:)
    To pisałam JA ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. najgorzej z niemcami - ja to tak, zaś ich to ja

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem egoistą ale zdolnym do kompromisów.Oczywiście do czasu, bo każda przeciągana lina ma to do siebie że w końcu się rwie...:):)JA dla mnie jest ważne.Dlatego na końcu zawsze musi wygrać..

    OdpowiedzUsuń
  14. jak z przytupem, to z przytupem :D Moja osoba idzie teraz trochę popracować .. podśpiewując sobie ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. :D przecież malowanie już przyjęte!

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja osoba przeczytała notkę i nie ma nic do dodania :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń