sobota, 6 lipca 2013

Piękny zapach skoszonej trawy

okupiłam porannym hurgotem, ale już po sprawie. Zapach pozostał, dzień piękny.

Wracając do spraw zasadniczych: z 9 zł w puli wydam 2,50, czyli pozostaje mi 6,50 i kupon.
Skreślam na 14.00 liczby: 28, 32, 49, 57, 67. Się zobaczy, co z tego wyniknie.

Porażka :) Wydaję następne 2,50 (zostaje 4 zeta) i skreślam na wieczór: 10, 32, 39, 68, 78.

Trafiłam 78 :) Chyba jednak trzeba się postarać o granty. Na razie nadal mam 4 zł, z których skubnę jutro ;)

4 komentarze:

  1. No, nie wróżę Ci szybkiego wzbogacenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnam wystąpić o granty na badania? :)

      Usuń
  2. "Lotto – gra, dzięki której tysiące ludzi się bogacą, polska piłka bez żadnego problemu się rozwija, świat staje się piękniejszy (...) By zagrać, wystarczy zapłacić symboliczny podatek od marzeń, którego wielkość zależna jest od rodzaju gry, wybranych parametrów i stopnia uzależnienia (...) Lotto organizuje też największą orkiestrę w Polsce. Składa się na nią jeden bęben i tysiące cymbałów. Gra ona charytatywnie, wszystkie zyski przekazując innym, oprócz pana grającego na bębnie, który zostawia wszystko dla siebie. " (z Nonsensopedii)

    Kłaniam sie, pozdrawiam i zapraszam do mnie na spora dawkę beztroskiego humoru

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię rozdział poświęcony gotom w nonsensopedii :)

      Usuń