wtorek, 9 lipca 2013

Nie lenimy się, obstawiamy.

Wbrew czarnowidztwu Ovego kontynuuję doświadczenie. Jeszcze nikt nie przerwał doświadczenia naukowego po sześciu dniach. Po takim czasie to można co najwyżej wyhodować trzy pokolenia muszek owocówek.
Wydatek w sumie: 8,50 zł (razem z dzisiejszym losowaniem o 14.00), a typy są następujące: 14, 26, 27, 44, 45.

No tak, Ove, zwany Czujnym Ove, już zajrzał :D
Trafiłam znowu tylko jedną liczbę. To się staje powoli tradycją. Ale za każdym razem wygląda na to, że tak łatwo jest wytypować liczby ;) Po fakcie to rzeczywiście dość proste. Jednak nie na darmo gry są opracowywane przez matematyków, a prawdopodobieństwo trafienia wyliczone na korzyść "banku". Wyobrażacie sobie, że nagle pół miliona osób trafia taką niewinną piąteczkę? To by było 700 x 500.000= 350.000.000. Tak, tak, z wygrywającymi nie ma żartów :D

Nie pójdę droga pijaństwa proponowaną przez Czujnego Ove i postawię na: 1, 7, 18, 26, 75.
W kasie mam MINUS 11 zł. W tym wypadku "mam" znaczy "nie mam".

No w twarz! Znowu tylko jedno trafienie. Muszę przemyśleć strategię ;)

2 komentarze: