środa, 21 lipca 2010

Całkowicie obiektywna ankieta

na temat przetrwania upałów złożona z reprezentatywnej grupy ludności wykazała, że jednak najlepiej siedzieć w jaskini z arbuzami.
Mnie się arbuzy trochę przejadły i teraz pożeram ogórki, pomidory oraz maliny starając się unikać zjedzenia wędrownego białka, które czasem występuje w malinach.

Ankieta czarno na białym wykazała, że nasze społeczeństwo jest całkiem zrównoważone, ponieważ opcji ekstremalnych smażenia się na plaży lub oglądania zdjęć z zimowych wakacji nie wybrał nikt.

Było po tyle samo amatorów siedzenia w fontannie w Rzymie, co smażenia kurzych odnóży i udawania, że upałów nie ma. To świadczy, że społeczeństwo mamy dojrzałe emocjonalnie. Zna ono własne możliwości, a także potrzeby i spełnia je konsekwentnie. I nie zmienia tego lekko eskapistyczna tendencja tych co to udają, że tylko ciepło.
Dumna jestem osobiście z grupy, która postanowiła być twarda i uprawiać sporty ekstremalne, zamiast kwękać, że w wyższej temperaturze człowiek się rozpada i może wyłącznie leżeć i się wachlować.

Ponieważ zaglądanie do powszechnie dostępnych informacji mogłoby nam zburzyć ten sielankowy obraz społeczeństwa, więc proponuję kolejną ankietę tym razem literacką. Siłą rzeczy będzie ograniczona rubrykami, ale zawsze można coś napisać w komciaczku ;)

30 komentarzy:

  1. Gdyby nie chodziło o książki to oczywiście zaznaczyłabym ostatnia odpowiedź. Ostatecznie to na kole podbiegunowym mieszka tak mało ludzi, że każdy pisarz tam występujący po prostu MUSI być znany. Zaznaczyłam jednak coś co mi się najbardziej z czytadłem dobrym kojarzy - Polska:)
    PssS... i nie wstydzę się do tego przyznać w komciu;D

    OdpowiedzUsuń
  2. To był niezwykle podstępny punkt ankiety :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A dlaczego w tej ankiecie nie ma rubryczki "klimatyzowany wagon pociagu"? bo mnie taki klimat najbardziej odpowiada:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo nie gdzie czytasz, tylko gdzie piszą :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak mi przychodzą do głowy dwie strefy to co? Mam rzucać monetą, czy mogę dwa razy cyknąć?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cykaj, ustawione tak, że wolno. No pewnie, nie można się ograniczać w kwestii czytelnictwa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne podsumowanie :), szkoda tylko,że przeoczyłam tę ankietę,
    tym razem jednak głos oddany ale czy ankieta działa dobrze? po głosowaniu wyświetla zero głosów

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak też widziałam, ale to chyba tylko google lekko opóźnione czasie i przestrzeni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaaaa bo nie wystarczy zaznaczyć ptaszkiem! Trzeba jeszcze kliknąć "zagłosuj" poniżej, znaczy pod rubryczkami to dopiero potwierdza głos.

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze - zanim przeczytałam co odpisałaś Kate to tu gdzie Rawa z Brynicą się splata usiadłam i płakałam. Jak ten osiołek prawie zdechłam przy ankiecie - bo jakże tu wybrać jeden skoro do zaznaczenia mam dwa. Później wytężyłam lupę i zauważyłam, że drobnym druczkiem i atramentem niewidocznym dla zwykłego oka dodałaś dopisek. Zaznaczyłam, zagłosowałam. A ankieta na to - ilość głosów - 1. Nie, żebym się znowu czepiała ale coś mi tu nie gra.
    A jeśli już o książkach, to z okazji rozpoczętych wakacji - do połowy września czytam zachłannie 2 naraz: Klasyczny brytyjski kryminał Francisa Durbridga /ach te angielskie sielskie wioseczki i puby/ i Biografię Nieautoryzowaną Sherlocka Holmesa pana Nicka Rennisona, drugiej ukochanej literatury obecnie mi brak na stanie.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie płacz :D
    Sama nie wiem, dlaczego to jasne szare, którego chyba nikt nie widzi się wcisło. Grzebię w tym cudownym narzędziu blogowym, ale jakoś się dogrzebać nie mogę. Spróbuję zmienić te barwy maskujące. Dajmy jeszcze szansę googlom, Czasami ankieta się zacina... a czasem tajemniczo znika... tylko komentarze świadczą o :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no to kliknęłam zagłosuj i też mam ilość głosów 1, coś czuję, że trzeba będzie ankietę powtórzyć bo jeśli google działa z opóźnieniem to wyniki będą przekłamane ;D w sumie to 3 głosy oddałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. joł, wędrowne białko -fajne określenie!

    OdpowiedzUsuń
  14. ankieta mnie lubi bo dziala..

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem reprezentatywnym arbuzem z rodziny pieczarkowatych i wcale sie tego nie wstydzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ankietowana oddała/dała głos ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dobrze, że można kilka zaznaczyć :) Bo to był bardzo trudny wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Skandynawia - odkrycie w kwestii czytadeł!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ameryka Południowa i Australia O? Hmm.. nie czytałam jeszcze Eskimosa..a właściwie to ja nie mam pamięci do nazwisk, może jakiś był ale pisał o Afryce? ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  20. A wiesz, ze ja od corki Kahy dostalam w czerwcu kartke z zasniezonym Gdanskiem i patrze sobie na nia w letnie upaly i sie rozmarzam...:) A ze smazenia to wole ziemniaczki. Do chlodnika rzecz oczywista!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurcze... muszę się przyznać, że jakoś tak tych ankiet nie zauważyłam... wybacz :) a było do wyboru moczenie nóg w misce z zimną wodą? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaznaczyłam Polska,
    Może dlatego, że od dłuższego czasu stwierdzam, że nie musimy się wstydzić naszych autorów, wręcz przeciwnie! I chętnie czytam i najczęściej dobrze się bawię, chociaż nie unikam autorów z innych krajów.
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  23. No, no... wyniki są całkiem wymowne. Polska na razie prowadzi. To chyba dobrze dla naszych autorów.
    Przyznaję, że dla mnie też wielkim odkryciem są pisarze skandynawscy. Anglików uwielbiam od dawna i w książce i w filmie.
    Za to tak sobie patrzę na Amerykę Południową, którą wstawiłam rzecz jasna specjalnie... gdzie te Marquezy, Cortazar... czyżby realizm magiczny już się skończył?

    OdpowiedzUsuń
  24. Zdecydowanie - Afryka. Z neoklasycystycznymi pisarzami afrykańskimi epoki międzywojnia może się równać jedynie balet mongolski ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. I pisarze kręgu polarnego z okresu Oświecenia :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Dla mnie też Anglia+Skandynawia.:)) A Marquezy i Cortazary obracałam w liceum, zaraz po fazie Kafkowskiej. Potem mi przeszło.

    OdpowiedzUsuń
  27. Zagłosowałam :)). Nawet zmieściłam się z większością W polskim gardle literaturowym :)). To zapewne sentyment z młodości, polskie czytadła nie wpadają mi za często w ręce...
    Co do Polski - no gdzieś trzeba promować nasz język, chociażby tu :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Bez bicia się przyznam , że w upały pociłam się na górskich szlakach i wracałam tak zmęczona , że zdążyłam przez dwa tygodnie przeczytać tylko jednego marnego ,, Focusa " :):):) No i mam problem co zaznaczyć , ale chyba poprzestanę na rodzimej literaturze , jako że poczytuję z dzieckiem ,, Pana Samochodzika i złotą rękawicę " :):):)

    OdpowiedzUsuń
  29. nie ma Bałkanów! ble. muszę zagłosować na koło podbiegunowe z braku laku.

    OdpowiedzUsuń