sobota, 31 grudnia 2011

Czy męczyłbym się z tobą tyle lat,

gdybym cię nie kochał? - brzmi logiczna odpowiedź na pytanie: dlaczegokochanieniemówisz miżemniekochasz.
Wiedziona analogiczną logiką odpowiadam: No pewnie, że życzę Wam jak najlepiej w Nowym Roku podobno przełomowym, w którym wszystkie ziemskie i nieziemskie kataklizmy mają spaść na nasze głowy włącznie z kilkoma końcami świata :)
Do poczytania w 2012 :)

16 komentarzy:

  1. To wzajemnie i trzy razy więcej :)

    Kto da więcej? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "- kocham Cię...
    powtarza jej to dość często, bo na innych babach nauczył się, że lubią słyszeć tą frazę...
    a ona mu niezmiennie odpowiada:
    - przecież wiem, idioto...
    - cicho, kretynko... ja po prostu lubię ci to mówić..."...
    /fragment mojej książki, która niekoniecznie zostanie napisana/...
    pozdrawiać, życzyć i inne rytualne takie tam :)))...

    OdpowiedzUsuń
  3. No...bo czasem tak jest, że ucho musi usłyszeć:))
    Życzę Ci, żeby to był ROK SUKCESÓW TWÓRCZYCH:) i żeby wreszcie filia Twojej księgarni pojawiła się na Śląsku lub w Zagłębiu i żebym została tam kierownikiem!!:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tylko przeżyję te kataklizmy :D
    Póki co myślę nad Sylwkiem ;)) Jeśli to ma być ostatni, to trzeba coś extra wymyślić :D
    pozdro! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. to ja w tej śląsko zagłębiowskiej mogę sprzatać!:) wszystkiego sukcesowego!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. no to cudnego kataklizmowego 2012!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego!!! co nas nie zabije to nas wzmocni:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Do końca świata ju przywykłam. Wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miejmy nadzieję, że uda się bez kataklizmów :) I oczywiście wszystkiego co najlepsze!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Doczekać się nie mogę w szczegòlności tych końcòw świata. Najlepszego :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ochhhh, kolejne kataklizmy?!Może jakaś apokalipsa?Czekam z niecierpliwością!
    ;-)))
    Pozdrawiam noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. melduję, że jeszcze żyję, chociaż 2012 i życzę Ci również spełnienia marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  13. I Tobie wszystkiego najlepszego w tym roku jeszcze większych absurdów ;))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniec świata nastąpi, kiedy Balcerowicz wreszcie odejdzie, czyli nigdy ;)
    ...śności! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To ja zobowiązuję się przeżyć te wszystkie kataklizmy. Taki kaprys mam :)
    I wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń