O ile nie marzyłam nigdy, żeby być Larą Croft (pewnie widmo powiększenia sobie biustu wpłynęło na mnie zniechęcająco), o tyle jednak czułam w życiu pewien niedosyt w związku z tym, że nie zostałam Indianą Jonesem. No widzę się w takim ubranku i z bacikiem :) Tyle różnych skarbów czekało na mnie zawsze, tyle dóbr nieodkrytych, tyle przygód. Wybrałam inny zawód i nie żałuję, a dziś przekonałam się, że jednak nie każde znalezisko jest związane z romantyczną przygodą.
"Tajemnica karty biblii znalezionej w latrynie" - tak brzmi odważny tytuł (brawa dla redaktorów Onetu, są niezawodni we wszystkim, za co się złapią), który przekonał mnie, że dokonałam słusznego wyboru innej drogi życiowej.
Poza tym ucieszyła mnie informacja, że naukowcy odkryli, że to, co poprzednio odkryli - czyli globalne ocieplenie - nie nastąpi (jak właśnie odkryli), a może nastąpi, ale nieco póżniej. Amerykańscy naukowcy odkryli coś jeszcze. Mianowicie wyjaśnili skąd się biorą korki. Najprościej rzecz ujmując korki biorą się - jak wynika z odkrycia - z fantastycznie prosperującej gospodarki. Jak się gospodarka kręci, to ludzie natychmiast wsiadają do samochodów i robią korki, żeby dojechać do świetnej pracy. Naukowcy podejrzewają, że to nie jest jedyna przyczyna powstawania korków.
Czekam na ciętą ripostę naukowców rosyjskich.
Myslałam że korki sie biorą z takiego drzewa. Fkońcu otkryłam jaka jestem gupia, świadomość wyswobadza!
OdpowiedzUsuńNo to my mamy (przepraszam za wyrażenie) zajebistą gospodarkę;) a ciekawe czy wymyślą skąd biorą się dziury w drodze, może to efekt działania czarnych dziur w kosmosie;) a jeśli chodzi o kartę biblii, to oceniając sam tytuł jedynie chyba wiem, co to za tajemnica, ups ;))))))))
OdpowiedzUsuńŚwiadomość wyswobadza - swoboda uświadamia? Na marzenia nigdy nie jest za późno, Larze właśnie oficjalnie zmniejszyli biust!
OdpowiedzUsuńOj tam moze jeszcze zostaniesz Indiana Jones. Nie wolno tak szybko rezygnowac z marzen;)
OdpowiedzUsuńA co do odkryc, albo raczej tlumaczenia niektorych wiadomosci, to sie nie bede wypowiadac, bo jak nie raz czytam co serwuje Onet lub WP w oparciu o amerykanskie newsy, to mi sie slabo robi:)))
Ojej! Jacy ci amerykańscy naukowcy są genialni! Teraz wiem dlaczego nie jestem naukowcem. Bo mnie wystarcza sama świadomość, że coś takiego jak korki istnieje;)
OdpowiedzUsuńMagento jak sobie wyobraziłem Ciebie z tym bacikiem i w kapeluszy Indiego to o matko jedyna... :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa ja bym chciał być kapitanem Nemo...globalne ocieplenie nie byłoby mi straszne...i pod wodą nie ma korków :)
OdpowiedzUsuńale zaraz zaraz, jak to globalne ocieplenie się opóźni??? nic to, pora mnie szykować się do Italii chociażby :)
OdpowiedzUsuńglobalne ocieplenie sie opóźnia, czyli co, powrót zimnej wojny?!
OdpowiedzUsuńniejeden egzemplarz tego "oświeconego dzieła" tak skończył, tyłka jakoś nikomu to nie upaliło i tajemnicą to żadną nie jest... ale że Onet puścił taką informację na światło dzienne?... intrygujące...
OdpowiedzUsuńzaś co do korków, to zawsze uważałem, że jakby wszyscy jechali, nie byłoby korków :)))...
albo siedzieli w tej swojej fantastycznej pracy, zamiast jezdzic po świecie!! a Indiana faktycznie chciałam byc, i niewiele brakowało ze nim nie zostalam!!
OdpowiedzUsuńRuscy już wiedzą od dawna. Korki biorą się stąd, że jedziesz se detem na zrywkę tajgi przez ulicę w Krasnojarsku na ten przykład, okazuje sie że trzy kastry to jednak za mało i najmłodszy leci jeszcze po dwie flaszki.
OdpowiedzUsuńja tam z koli zauważyłem ostatnio straszny ścisk w metrze, szczególnie w tych ruskich wagonach
OdpowiedzUsuńa lara fcale sopie piustu nie bofiększała, to takie naturalne cuto
Rosyjscy naukowcy są teraz zbyt zajęci bo im PiS głowę zawraca katastrofą smoleńską, więc niczego nie odkryją.A zresztą to nie kopalnia odkrywkowa, żeby coś odkrywać.Co do globalnego ocieplenia- szanowni naukowcy upo0jeni dotychczasowymi sukcesami nie zauważyli po prostu,że właśnie kończy się teraz ostatnia epoka lodowcowa i gdyby nie wzmożona emisja dwutlenku węgla, mielibyśmy w Europie lodu i śniegu i zimna po dziurki w nosie.
OdpowiedzUsuńCiekawa teoria z tymi korkami, pasuje do teorii globalnego ocieplenia.
Miłego, ;)
A tak liczyłam na to ocieplenie, ale zaczęłam podejrzewać, że coś nie tak z zewsząd napierającym ciepłem, już kilka sezonów temu.
OdpowiedzUsuń