środa, 28 października 2009

Jesień

Tak naprawdę to poeci całkiem niesłusznie chwalą wiosnę. To początek jesieni jest najbardziej, dynamiczną porą roku. Przyroda wypasiona słońcem, owocami, płodami rolnymi i dobrem wszelakim rozsiada się - na krótką chwilę - zanim nie zapadnie w krzepiący zimowy sen.
Nam, ludzikom nie jest dane zapadanie w żaden sen, ale prawom natury i tak podlegamy jako żywo. Zwłaszcza mężczyźni. Jesień to pora, kiedy mężczyzna jest najsilniejszy i o ile w ciągu całego roku myślał o seksie, ale coś mu ciągle stało na przeszkodzie (ech faceci, wiecznie w poszukiwaniu pretekstów) o tyle teraz nic mu nie przeszkodzi! Jaskiniowy czy cywilizowany teraz właśnie osiągnął maksymalny poziom testosteronu, jest wypasiony po lecie i to najlepsza pora, żeby mężczyznę dopaść, otumanić, omamić, oczarować oraz posiąść.
Drogie Panie! Sezon na mężczyzn ogłaszam za otwarty! :)

13 komentarzy:

  1. By tu zakończyć..:):)wiadomo po czym się faceta poznaje, nie?Prawdziwego znaczy..:):)Co to ma być?Polowanko z nagonką?:):)Wypasiony po lecie???:):)Zapamietaj sobie dzieciątko ze u faceta libido jest przez cały rok na równym-niezmiennie wysokim poziomie:)Sezon na mężczyzn.....seksistowska jaskiniowa:):)!!!tamirian.I dalej duuupa noo nie umiem inaczej skometować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I tu pojawia się pytanie: czy aby możliwości nadążają za libido? :)))

    P.S. Co nie umiesz, jak nie umiesz? Się można podpisać w osobnym okienku, ile to roboty :)))
    Albo tak ładnie jak wyżej czyli do szafy: to mówiłem ja, Tamirian :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie nie trzeba długo namawiać...wyruszam aby posiąść, otumaniać go nie będę,w tak zwanym międzyczasie niech powie coś sensownego np:wykupiłem miejscówki na sylwestra w hotelu lodowym....:)))))biegnę po jakieś futerko. Kama(ożywiona)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli wybierzesz: Komentarza jako: nazwa/URL
    to wpisujesz ... siebie oraz np wstawiasz adres swojego blogaska... naprawdę proste. To tylko kwestia przyzwyczajenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mozliwości libido przerastają!!!!!!!Zapamietaj to sobie,!!!!:):):):):) albo zanotuj:):):)uwaaaaga-próbuję

    OdpowiedzUsuń
  6. e tam, moje Słoneczko nieruchawe jak o każdej porze roku... znaczy, ruchawe i pobudzone tyle że poza... hm... libidowo. nagonki nie pomagają. po prostu baba mi się trafiła, co albo ją głowa boli, albo ma okres;)
    PS. a właśnie na ból głowy najlepsze są igraszki - dowiedli lekarze. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pani gospodyni bardzo denerwuje się brakiem podpisu nad, gardzi pod :), No, no... komentatorzy niedługo będę musieli na gwałt wstawiać awatary :)).

    Jeśli Twoje przepowiednie co to podwyższonego (EGO) libido maja się jakoś do rzeczywistości, to owocne mogą być owoce. W czerwcu, lipcu... doczekamy się większego przychówku. Z gwałtem, bądź nie ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Staram się i kijem i marchewką o postęp w narodzie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze dowiedzieć się czegoś o swoich siłach witalnych...teraz czuję się taki naładowany...

    OdpowiedzUsuń
  10. ...a moj się jakos chyba zimą rozkręca?? Dzieci jesienne.... To ja moze popoluje poki co wirtualnie, co by czekanie umilic...;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba na maxa wykorzystać jesienne wieczory :):):) Jest okazja no nie :):):):)

    OdpowiedzUsuń