Jako coś co nie istnieje namacalnie, czas jest zjawiskiem wyjątkowo upierdliwym. Oczywiście ten nasz, ludzki, bo kosmiczny czas operuje takimi jednostkami, że ma nas w bardzo głębokim poważaniu, a i, prawdę mówiąc, gdybyśmy nim dysponowali, to pewnie też, by go nam było za mało.
Wiem, wiem banał, ale jak logicznie wyjaśnić, że cierpiąc na chroniczny brak czasu, zapełniamy każde 5 min, czasu wolnego tak szczelnie, żeby tylko tego czasu nie mieć?
Zjawisko nie widywania się ze znajomymi z braku czasu jest dość nagminne. Z rodziną także. Tu przynajmniej święta dwa razy w roku załatwiają sprawę, albo choć trochę ją maskują. Umówiłam się ze znajomymi na 8 grudnia. Miesiąc temu. Prawie audiencja.
Nie do końca odkryłam, czy rzecz polega bardziej na ilości obowiązków, czy na ilości zabawek, które mamy do dyspozycji. W jaskini nie było internetu, książek, za zwierzyną biegali mężczyźni, ja to najwyżej jagódki zbierałam, grzybki. Czas płynął inaczej. Nie miałam też okazji dowiadywać się, jak wygląda świat, co zabiera wyjątkowo dużo czasu. Nie byłam zapracowana - albo zajęta - od rana do nocy dzień po dniu. Zajmuję się wprawdzie pracą i odkrywaniem świata z przyjemnością, ale co by mi szkodziło trochę się ponudzić? Nie ma siły. Nie potrafię spocząć w bezruchu.
Słyszę chichot Czasu :)
mój czas jakoś dostał przyspieszenia, chociaz nic takiego absorbującego nie robię..nawet jak sie nudze to on szybciej i szybciej pomyka..
OdpowiedzUsuńO jakże mi bliska tematyka... Jaskinia. :D
OdpowiedzUsuń/Irek/
a dzieci śpiewają: "czas, czas, czas nie goni nas..." :P zapraszam do mnie na rozdanie http://zwyczajnamama.blogspot.com/2012/11/krotkie-podsumowanie-i-niespodzianka.html
OdpowiedzUsuńJa to sie czasem boje, ze jak tak dalej pojdzie to nie bede miala czasu umrzec. I jak tu zyc w takim swiecie? Nikt nie ma nawet na tyle czasu, zeby czlowiekowi przypomniec, ze czas sie zbierac;))
OdpowiedzUsuńCoś mi mówi,że odkrywamy powoli smak samotności, która już wcale nie jest smuteczkiem, bo nie zawsze jest przymusowa.
OdpowiedzUsuńDziś właśnie wysłuchałam w towarzystwie wszystkich zarzutów względem mojego izolacjonizmu i jakoś nie było mi przykro,że mnie wykluczono tu i tam.
"Domem każdego człowieka jest samotność jego"- cytuję sobie Posła Prawdy Aleksandra Świętochowskiego i popadam w recydywę .Jeszcze rok/dwa lata temu byłoby to niemożliwe, a teraz ukrycie się nie tylko oszczędza mi strapień ale jakoś cieszy.Serdeczności.
Mam wrażenie, że czas jest spiralą, po której poruszamy się od zewnątrz do środka. Zwoje są coraz ciaśniejsze. A to oznacza, że będzie tylko gorzej...
OdpowiedzUsuńZwykle , gdy mówię nie mam czasu , to nie znaczy ciężko pracuję i popadam w pracoholizm , ale nie mam czasu , bo robię to na co aktualnie mam ochotę ;))))Nuda , praca , książka , spacer , czy dłubanie w nosie ... ważne , że mi się chce ;))))
OdpowiedzUsuńNo, widać, że Cię tu nie ma.
OdpowiedzUsuńJa mam dużo czasu, ale i tak go nie mam, bo go wytapiam. Czasu nie da się mieć. Ucieka.
Eee tam, po tyłku sie skrobię, czyli chyba nie jest tak źle?!
OdpowiedzUsuńCzas to czasem jakaś parodia - niby jest, a stale go nie ma :)
OdpowiedzUsuńHmmm...bo zabijamy czas. A on strasznie tego nie lubi. Nie wiem...Szalony Kapelusznik?
OdpowiedzUsuńudowodniono: nuda zabija :)
OdpowiedzUsuńSkłaniam się jednak ku odpowiedzi , że zabawek :)Uznałam to nawet za uzależnienie i staram się trzymać od nich z dala :):)
OdpowiedzUsuńNo to musisz się uczyć, skoro nie potrafisz.
OdpowiedzUsuńJa bym to tak widziała: kiedyś tak samo byłyśmy zajęte, ale swoją jaskinię znałyśmy najlepiej na świecie, bo co było do poznania innego?
OdpowiedzUsuńteraz znamy tyle i tak dalekich miejsah, ale wszystkona szybko i powierzchownie, nawet jak nam się wydaje nie takim ;).
Droga Ewo - podzielam Twe przemyślenia. Rozprawiając się z brakiem mego czasu, nie mam czasu! Ot właśnie :(
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :):)
OdpowiedzUsuńTy, Mażęcia, to Ty już tak całkiem?...
OdpowiedzUsuńNo nie, życzenia świąteczne od Hurmy i Czeredy chyba przeczytasz?
Całujemy i ściskamy!
Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńPięknych Świąt :)
OdpowiedzUsuńDaj czas, czasowi, czasami. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam świetny blog! Zapraszam do czytania i komentowania mojego http://everythinglikeawoman.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńMażęciu, ach dzieżeś, dzie?!
OdpowiedzUsuńhttp://lubimyczytac.pl/ksiazka/56967/paradoks-czasu
OdpowiedzUsuńCo ciekawe im mniej mamy czasu, tym lepiej potrafimy go wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam hasła do siebie. Jak sobie przypomnę, to odgrzebię bloga :D Uściska dla Was
OdpowiedzUsuńEwa P.
Cudownie!
OdpowiedzUsuńGdyby można było cofnąć czas, by spróbować żyć "wolniej" ... Szkoda, że nie jest nam to dane:) Super blog ;)
OdpowiedzUsuńp.s.
Zapraszam do mnie;) blog o kobietach i ich spojrzeniu na niektóre wybryki mężczyzn :) http://yunoha.blogspot.com/
當代迷你倉
OdpowiedzUsuń商務中心荃灣
文件倉
儲存文件倉
虛擬寫字樓
信箱出租服務
香港自存倉
Feno- to się wabi - logia. Święta prawda zresztą.
OdpowiedzUsuńPzdrwm